 |
Zmiana forum na: www.formacje.pl ZAPRASZAM
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacbyd72
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 14:36, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dodałbym jeszcze, że często się zdarza, że Ci nieudacznicy mają szerokie poparcie ważnych osób, lub wysoko postawionych tzw. TiP-owcy /tyły i plecy/. W zasadzie nie dotyczy to tylko korpusu szeregowych zawodowych i nie tylko armii. Myślę, że brak jest w resortach siłowych odpowiednich "narzędzi" dokonujących selekcji. Myślę, że i mieszanie polityczne źle wpływa na nasze formacje. Niby wszystkie służby są apolityczne, ale rozdania z górnych półek to już polityka. Ale wracając do tematu to może sami szeregowi zawodowi wypowiedzieliby się na temat swojej służby. Niech opiszą swoje oczekiwania, rozczarowania, propozycje zmian - a może wszystko jest ok? Być może ktoś kiedyś przeczyta takie posty i będzie mógł wpłynąć na jakieś zmiany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wilk80
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wojska Lądowe
|
Wysłany: Nie 15:05, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz, z tymi wypowiedziami szeregowych zawodowych będzie pewnie tak, że tylko ci porządni będą się wypowiadać. A jak jużwypowie się ktoś inny, to i tak zrobi z siebie bohatera. Bo chyba nie oczekujesz wypowiedzi typu: "tak, przyszedłem do wojska, bo w cywilu roboty nie było, proszę ode mnie niczego nie wymagać, bo jestem tylko szeregowym, ja nie mogę mieć żadnych obowiązków, ja nie będę sprzątał ani wykonyał żadnych czynności fiycznych, b jestem kadrą, ja nie przyjdę do pracy wcześniej ani nie zostanę dłużej, bo nie muszę. I płaćcie mi więcej, bo za mało zarabiam".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ex_termitos
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:33, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Witam,
Jako szeregowy zawodowy z niemal 3-letnim doswiadczeniem moge napisac, ze korpus szer. zaw. to dobre miejsce na całkiem łatwe choc niewielkie pieniadze. Niemała czesc szeregowcow to nieudacznicy ktorzy staraja sie znalezc złoty srodek miedzy iloscia dni przepracowanych i spedzonych na L4 Gdyby to ode mnie zalezalo to zwolnil bym takich z miejsca i kazal jeszcze oddac "zarobione" pieniadze Korp. szer. zaw. to nowy twor i jeszcze trzeba sporo czasu aby wystawic jakas konkretna ocene. Przedewszystkim aby uniknac tych nieudacznikow, ktorzy sa w sporej czesci sprytnymi cwaniakami nalezalo by wedlug mnie połozyc wiekszy nacisk na testy psychologiczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wilk80
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wojska Lądowe
|
Wysłany: Nie 18:57, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ex_termitos, problem tkwi niestety w pieniądzach, aczkolwiek nie tylko. Po pierwsze: podejście przełożonych "z wyższej półki" - najniższy to dowódca JW. Jeżeli przestanie się dowódców jednostek rozliczać ze stopnia ukompletowania stanów osobowych, to będzie już "światełko w tunelu".
2. Proces rekrutacji. Zauważcie jak wygląda proces rekrutacji funkcjonariusza Policji lub Straży Granicznej - dlaczego ten proces jest tak długotrwały? Dlaczego skłąda się z kilku etapów? Dlaczego jest tak uszczegółowiony? Dlaczego jest jednolity w skali kraju? I najważniejsze - dlaczego tak nie jest w armii?
3.Status społeczno-materialny żołneirza zawodowego. Temat-rzeka. Gdyby było dobrze, to armia potrafiłaby przyciągnąć wrtościowych ludzi. A tak zostają ci, o których pisałem wcześniej - fanatycy (ci akurat są zazwyczaj dobrzy) i "ogólnowojskowa miernota".
4.Możliwość ciągłej weryfikacji, właściwe środki dyscyplinujące w ręku przełożonych odpowiednich szczebli (od najniższych!), możliwość "pożegnania się" z panem szeregowym zawodowym, jeśli nie spełnia standardów pododdziału, w jakim się znajduje.
5.Właściwe uregulowania prawne umożliwiające kierowanie wyróżniających się szeregowych zawodwych na kursy podoficerskie oraz zapewnienie stanowiska podoficerskiego w macierzystej JW.
Ogólnie długo by pisać na ten temat. Jest źle. A to, że zdarzają się bardzo porządni szeregowi zawodowi, to tylko i wyłącznie ich zasługa, że tacy chą być lub są tak ukształtowani przez dom, rodzinę, szkołę... Właściwie rola dowódców sprowadza się do "wychwycenia" właśnie takich ludzi i niedopuszczenie do ich "zepsucia".
Armia nie przemyślała tego zagadnienia. Jak wielu innych wcześniej i jak jeszcze wielu nie przemyśli w przyszłości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
camerlengo
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 22:57, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Myślę że główną rolę przy doborze szeregowych zawodowych powinien grać bezpośredni przełożony, to właśnie on pisząc na wniosku kandydata przesyłam do dalszego rozpatrzenia z poparciem lub bez powinien być brany pod uwagę przez wyższe szczeble jako niemalże test danego kandytata. To właśnie bezpośredni przełożony najlepiej wie czy dany delikwent nadaje się aby pozostać w wojsku czy też nie.
Natomiast rzeczywistość jest taka że każdy opiniując poprostu na odwal pisze z poparciem żeby się od niego tylko odczepili. Konsekwencje tego są takie że największa miernota, jeśli przejdzie i tak w miarę proste testy, oraz badania lekarskie, może zostać żołnierzem zawodowym.
Dobrze że u mnie w jednostce nie ma tego problemu, ponieważ jest mało etatów dla szeregowych zawodowych, więc dowódca podpisał kontrakty tylko z żołnierzami nadterminowymi, ktorzy niejednokrotnie już pokazali że zasługują na miano żołnierza zawodowego. Na takich ludziach naprawdę można polegać, nie czuć od nich żadnej amatorki czy też olewatorstwa, pomimo tego że ich zakres obowiązków niejednokrotnie przekracza obowiązki niejednego podoficera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ex_termitos
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:50, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Masz racje ale w wiekszosci szeregowi zawodowi sa werbowani z cywila i tam juz nie ma opini bezposredniego przelozonego bo naprawde mało kto przy wychodzeniu do cywila z zetki zabiera takowa opinie ze soba na wypadek powrotu do MONu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wilk80
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wojska Lądowe
|
Wysłany: Wto 16:20, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Myślę, że wiele dałby okres "próbny" - powiedzmy, roczny - z gołą pensją, bez prawa do dodatkowych świadczeń (mundurówka, trzynastka, gratyfikacja urlopowa, przejazd raz w roku), w czasie którego bezpośredni przełożony mógłby danego delikwenta zwolnić bez zbędnej biurokracji i bez konsekwencji dla pododdziału i jednostki. Rok wystarczyłby na weryfikację kandydata - albo się nadaje, albo nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|